poniedziałek, 6 kwietnia 2015

POKORA DROGĄ DO WOLNOŚCI

Nie powtarzaj bezmyślnie co głupiec wymyślił,
że pokorne ciele dwie matki ssie.
Bo głupi ten, kto cnót nie szanuje
i głupi, kto tylko tyle wie.

I nic nie robi, żeby zrozumieć.
Słów Bożych nie słucha.
Idzie przez życie, gubiąc po drodze,
dane mu Dary Ducha.

Żeby znów posiąść zgubione Dary,
trzeba się napracować
i dla Pokory, w swej chorej duszy,
godny dom wybudować.

Kiedy fundament pragnienia stanie,
modlitwa resztę zbuduje.
Wtedy Bóg Ojciec, ze swego skarbca,
Pokorę Ci podaruje.

Cnota Pokory, jak cudna pani,
u wrót Twego domu stanie.
By tam zamieszkać i razem z Tobą,
pięknie ozdobić mieszkanie.

Do pracy się weźmie i wszystko wysprząta,
złe myśli, żądze, pragnienia.
By mogły powrócić zgubione Dary
i zakończyć Twe cierpienia.

A wtedy oczy Twej czystej duszy,
prawdziwą wolność ujrzą ,
którą Bóg Ci ofiarował,
razem z Nieśmiertelną Duszą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz