głos dzwonu godziny wybija
i przypomina każdemu z nas,
że życie na ziemi przemija.
Że pośród nas mieszka sam Bóg
i drzwi świątyni otwiera szeroko,
by nas przed złem obronić mógł
i w sercu swoim schować głęboko.
O tę świątynię przez 500 lat,
troszczył się ojciec, troszczył się dziad,
by każdy z nas, wśród wielu dróg,
drogę do Nieba odnaleźć mógł.
Tu, pośród gwaru żareckich uliczek
trosk, zabiegania i codzienności,
Chrystus do stołu wszystkich zaprasza
by Chlebem Życia nas ugościć.
Gorliwy Szymon i Juda Tadeusz
od pięciu wieków nam patronują
W bocznym ołtarzu z małym dzieciątkiem
w stroju złocistym Najświętsza Panna.
Są też Dominik, Wojciech, Antoni
i Bernadeta i Święta Anna.
Tutaj dorastał ksiądz Ludwik Gietyngier,
błogosławiony dziś spośród nas.
Bogu i ludziom służył z pokorą,
za wiarę męczony w pożogi czas.
Od pięciu wieków przebywa z nami
w chlebie i winie, Syn Boży.
Kapłani z troską czuwają by łaski
z godnością czerpali, zdrowi i chorzy.
Boże Najświętszy, pełni wdzięczności
klękamy dzisiaj przed Tobą w pokorze,
bo każdy z nas, już tutaj na Ziemi
blisko Chrystusa żyć może.
I taką cząstkę Nieba na Ziemi
w duszach pragniemy budować,
by nasze dzieci na dalszą drogę
miłością do wiary obdarować.
I w sprawach trudnych tych beznadziejnych
przed tronem Bożym wciąż orędują
przed tronem Bożym wciąż orędują
W bocznym ołtarzu z małym dzieciątkiem
w stroju złocistym Najświętsza Panna.
Są też Dominik, Wojciech, Antoni
i Bernadeta i Święta Anna.
Tutaj dorastał ksiądz Ludwik Gietyngier,
błogosławiony dziś spośród nas.
Bogu i ludziom służył z pokorą,
za wiarę męczony w pożogi czas.
Od pięciu wieków przebywa z nami
w chlebie i winie, Syn Boży.
Kapłani z troską czuwają by łaski
z godnością czerpali, zdrowi i chorzy.
Boże Najświętszy, pełni wdzięczności
klękamy dzisiaj przed Tobą w pokorze,
bo każdy z nas, już tutaj na Ziemi
blisko Chrystusa żyć może.
I taką cząstkę Nieba na Ziemi
w duszach pragniemy budować,
by nasze dzieci na dalszą drogę
miłością do wiary obdarować.